Aby ponownie rozpatrzeć przyjęte w ubiegłym tygodniu stanowisko, radni zwołali nadzwyczajną sesję. Dyskusję rozpoczął wiceprzewodniczący Rady Miasta Kraśnik Jarosław Jamróz z Prawa i Sprawiedliwości:
22 września obradowaliśmy i podjęliśmy uchwałę, ale mieliśmy możliwość wysłuchania tylko pani, która nam przedstawiała swoje stanowisko. Nie mieliśmy wtedy możliwości wysłuchania eksperta mającego wiedzę w zakresie sieci 5G.
Ekspertką, o której mówił radny, była Dyrektor Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji Agnieszka Krauzowicz, która zwróciła się do radnych w ten sposób:
Nie chciałabym mówić, że zostali państwo wprowadzeni w błąd, natomiast to jednostronne stanowisko, które zostało przedstawione, bazujące na państwa żywej trosce o zdrowie i życie obywateli miasta Kraśnika, było ubogie w fakty naukowe, medyczne, a niestety także i prawne.
Radny Jan Albiniak ze Wspólnego Kraśnika, który głosował za podtrzymaniem uchwały, zwracał uwagę, że nie należy postępować pochopnie:
Z jednej strony mamy biznes, z drugiej medycynę, a w środku tego wszystkiego jesteśmy my i nasza przyszłość. Musimy wziąć pod uwagę, że bez rozwoju technologii trudno będzie żyć, może będziemy nieco z tyłu, ale bez zdrowia będzie jeszcze gorzej. Nie kupimy zdrowia za żadne pieniądze świata. Dlatego warto i trzeba, aby każdy aspekt, istotny dla każdej ze stron, rozpatrzeć tak dogłębnie, na ile tylko możliwe.
Z kolei wśród samorządowców, którzy byli za wycofaniem się z uchwały był m.in. niezrzeszony radny Paweł Kurek:
Zrobiliście bardzo dużo złego dla Kraśnika (…) przyjęliście petycję 5G, która po prostu nas ośmieszyła. Powinniście przeprosić mieszkańców naszego miasta.
Radny Jerzy Misiak z Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że rozpatrywaniem tematu sieci 5G powinien zająć się polski parlament, a nie Rada Miasta:
Pola elektromagnetyczne mogą być niebezpieczne w jakiś stopniu, o ile nie będą właściwie użytkowane, ale myślę, że na straży tego wszystkiego mamy tyle instytucji państwowych i regionalnych, że zwyczajnie muszą dbać w jakimś stopniu o nasze zdrowie. Trzeba mieć zaufanie do państwa. Jeżeli są obawy, to powinny być one przeniesione na obrady Sejmu, powinno zebrać się podpisy i tam powinna odbywać się debata.
Ostatecznie, za wycofaniem się z uchwały było 13 radnych, przeciw 5, zaś 1 osoba wstrzymała się od głosu.