W ostatnich tygodniach, podobnie jak w analogicznych okresach ubiegłych lat, dochodzi do kradzieży malin. Złodziejów kusi wysoka cena tych owoców. W tym roku hodowcy z terenu powiatu kraśnickiego zgłosili już kradzieże łącznie 410 kilogramów malin o wartości około 2500 złotych.
Rolnicy jednak mogą chronić swoje uprawy na parę sposobów.
— Wielu właścicieli plantacji zabezpiecza się samemu poprzez instalowanie fotopułapek, a także urządzeń rejestrujących obraz video. Często urządzenia te wyposażone są w czujnik ruchu. Ceny takiego sprzętu w ostatnim czasie znacząco się obniżyły i zakup urządzenia o jakości w zupełności wystarczającej do identyfikacji sprawcy kradzieży nie jest zbyt dużym wydatkiem, w stosunku do korzyści jakie niesie dla właściciela. — mówi młodszy aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
Rejestratory ułatwiają również funkcjonariuszom zebranie materiału dowodowego, a tym samym łatwiejszą identyfikację sprawców. Jak przyznaje policja, w okresie zbiorów na terenach wiejskich pojawia się zwiększona liczba patroli, co pozwala odstraszać sprawców.