W Kraśniku miejsc do ukrycia się przed bombardowaniem jest wiele, mogą do tego posłużyć między innymi piwnice kamienic przy ulicy Kościuszki.
W naszym regionie znajdziemy też bunkry. W najlepszym stanie jest ten w Gościeradowie - mówi Dominik Szulc, Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego:
Jakiekolwiek nadzieje daje w tym momencie tylko jeden obiekt i to jest bunkier karabinu MG-34 w Gościeradowie. Mieszkańcy gminy na pewno go znają zlokalizowany jest na przeciwko cmentarza parafialnego. Obiekt duży o bardzo grubych murach, obiekt, który wymaga remontu, ale to nie jest remont kapitalny. Obiekt jest generalnie w dobrym stanie zachowania. To jest miejsce, w którym moim skromnym zdaniem, ale podkreślam, nie jestem specjalistą, schronienia można byłoby szukać nawet i dzisiaj tak mi się wydaje.
W Spławach, niedaleko Kraśnika, znajdziemy też schron amunicyjny: dodaje Dominik Szulc:
To schron wkopany w ziemię, otoczony dodatkowo wałem ziemnym, tak naprawdę o wzmocnionym tylko i wyłącznie stropie. To jest dawny schron amunicyjny. To całe miejsce swoją historię niewątpliwie sięga roku jeszcze 1922, czyli momentu, w którym w tamtym miejscu 24. Pułk Ułanów założył dla siebie strzelnicę. Budynek jest w niezłym stanie, jak się wydaje. Oczywiście jak zwykle jest w tego typu obiektach nieużytkowanych na co dzień nie odwiedzanych, że jakieś prace remontowe byłyby niezbędne.
Wiele schronów w naszym regionie jest zaniedbanych - przyznaje Dominik Szulc:
Cała reszta tych schronów, to są schrony, myślę, że znane powszechnie zwłaszcza mieszkańcom Szastarki i Rzeczycy Ziemiańskiej. To są schrony przedwojenne zbudowane w końcu lat 30. Miały za zadanie ochronę instalacji wojskowej służącej przepompowywaniu paliwa na potrzeby Wojska Polskiego. Niestety, stan tych schronów jest moim zdaniem najgorszy spośród tych, które wymieniłem. Wynika to z tego, że są położone blisko zabudowań, blisko dróg w związku z tym niestety są one przedmiotem częstych dewastacji.
Wiele schronów i ukryć znajduje się w dzielnicy fabrycznej w blokach powstałych w czasach PRLu. Miasto prowadzi ich ewidencję i w razie konieczności przeprowadza niezbędne naprawy.