Ratusz na nieruchomościach mieszkańców w ostatnim czasie zamontował ponad 300 instalacji solarnych, prawie 350 instalacji fotowoltaicznych oraz 6 pieców na biomasę. W najbliższym czasie planuje także wymianę miejskiego oświetlenia. Stare oprawy mają być zastąpione energooszczędnymi LED-ami. W 2019 roku miasto zainstalowało także czujniki jakości powietrza, które można sprawdzać na bieżąco w Internecie.
W walce ze smogiem mogą pomóc także fundusze norweskie, o które zabiega miasto. O szczegółach Burmistrz Kraśnika, Wojciech Wilk:
— Chodzi o zakup 15 czujników. 12 sensorów do pomiaru pyłów zawieszonych i 3 do mierzenia substancji gazowych. Chcemy zakupić również 6 tablic informacyjnych, które byłyby rozmieszczone na terenie miasta, tak aby wdrożyć system mobilnego monitorowania nieruchomości. Po zakupie drona do pomiaru zanieczyszczenia powietrza będziemy na bieżąco mogli monitorować co spalane jest w piecach.
Fundusze norweskie mają pomóc również w zakupie czterech elektrycznych autobusów. Burmistrz zobowiązał także komendanta Straży Miejskiej do zwiększenia ilości kontroli w zakresie prawidłowości korzystania z pieców. Politykę antysmogową miasta pochwalił Lubelski Alarm Smogowy, który stwierdził że Kraśnik może być przykładem dla innych samorządów z województwa.
Działania miasta chwali także Lubelski Alarm Smogowy. Według Andrzeja Filipowicza, Kraśnik może być przykładem dla innych samorządów z regionu. Zaznacza także, że do poprawy jakości powietrza w województwie lubelskim brakuje jeszcze bardzo dużo.
