Pokaźnych rozmiarów dwa zielone słonie oraz smokokrokodyl pojawiły się w Janowie Lubelskim z inicjatywy burmistrza tego miasta, Krzysztofa Kołtysia. To jego odpowiedź na głosy mieszkańców, którzy wielokrotnie wyrażali swoją tęsknotę za tego typu janowskimi symbolami, które dawniej można było spotkać w przestrzeni tej miejscowości. „Zwierzęta” zostały wykonane z materiału imitującego trawę, zaś ich szkielet powstał ze stali nierdzewnej. Od 13 czerwca słonie cieszą oczy odwiedzających janowski Park Miejski, zaś smokokrokodyl „osiedlił się” na terenie Zoomu Natury, czyli w pobliżu janowskiego zalewu. Jak ustalił „Dziennik Wschodni” koszt powstania figur wyniósł nieco ponad 30 tys. zł.
„Zakaz wchodzenia” na janowskie figury
Słonie i smokokrokodyl już od pierwszego dnia zyskały popularność i cieszyły się zainteresowaniem, zwłaszcza wśród najmłodszych. I to właśnie w związku z tym faktem władze Janowa Lubelskiego po kilku dniach od umieszczenia zielonych figur na terenie miasta, wystosowały do mieszkańców i turystów ważny apel.
„Tak jak się spodziewaliśmy słonie szybko zaadaptowały się w naszym społeczeństwie. Najwidoczniej służy im nasz klimat. Nie mniej jednak w trosce o ich zachowanie w odpowiedniej formie zmuszeni jesteśmy wprowadzić zakaz wchodzenia na słonie oraz uprawiania wspinaczki, bo i takie przypadki się zdarzają. Dzieciaczki mogą podejść do słoni, zrobić sobie z nimi zdjęcie, ale prosimy, by nie wysadzać na nie dzieci” – czytamy w apelu umieszczonym na facebookowym fanpage’u Janowa Lubelskiego.
Informacje o wprowadzonym zakazie umieszczono nie tylko w sieci, ale także na specjalnych tabliczkach, które już zostały ustawione tuż przy zielonych figurach.
