Taraban z Zakrzówka

i

Autor: Dariusz Wajs

Wielkanocna tradycja

Taraban jest gotowy na Wielkanoc. Przed nami świąteczne tarabanienie w Zakrzówku

2024-03-28 23:23

Do ostatnich dni stała pod znakiem zapytania. Jednak wielkanocna tradycja w Zakrzówku odbędzie się także w tym roku. To unikatowy zwyczaj na Lubelszczyźnie.

Gmina Zakrzówek jako jedna z niewielu w Polsce, a jedyna w województwie, może pochwalić się unikatową wielkanocną tradycją. Od ponad 200 lat mieszkańcy uczestniczą w zwyczaju tarabanienia.

Mieszkańcy zaczynają bić w bęben o północy w niedzielę wielkanocną i nieprzerwanie uderzają do zakończenia procesji rezurekcyjnej czyli do wczesnych godzin porannych.

Taraban do Zakrzówka sprowadzili żołnierze napoleońscy - mówi nam historyk Dariusz Wajs:

Jest taka legenda lokalna, która mówi, że ten taraban przynieśli tutaj weterani armii napoleońskiej, wracający być może z Moskwy, którzy gdzieś tutaj pojawili się. Dokładnego roku nie znamy, nie wiemy czy to jest rok 1813, 1814, czy może nawet 1815. I ci właśnie weterani mieli przyjść tutaj gdzieś tak mniej więcej w okresie Wielkanocy, ponieważ słyszeli, że tutejsi zakonnicy leczą ziołami. Pewnie chcieli podreperować swoje zdrowie.

Wojewódzka Izba Tradycji Pożarniczych w Kraśniku

Tarabanem na co dzień opiekuje się Bartosz Cieśla, który dba o zachowanie dobrego stanu instrumentu. Między innymi wymienia nici czy smaruje i naciąga skórę.