Sprawę wulgarnych napisów na kraśnickim rynku mieszkańcy kilkakrotnie zgłaszali także do służb:
Jeśli chodzi o interwencje w okolicy kraśnickiego rynku w ostatnim czasie związane z umieszczaniem napisów z nieprzyzwoitą treścią, czy też bezprawnych ogłoszeń to kraśnicka jednostka otrzymała jedno zgłoszenie w połowie września ubiegłego roku. Sprawa trafiła do sądu, gdzie sprawca został ukarany grzywną. Kolejne pod koniec września dotyczyło umieszczenia nielegalnie plakatów na oknach jednego z budynków. Sprawa została również skierowana do sądu, a sprawca ukarany przez sąd grzywną. Otrzymaliśmy także zawiadomienie o umieszczenie baneru z nieprzyzwoitymi napisami od Straży Miejskiej. Trwają dalsze czynności w związku ze zgłoszeniem.
- mówi aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
Autor manifestu przesyła swoje kolaże do różnych instytucji. Co jakiś czas pojawia się także w Urzędzie Miasta, gdzie także wykazuje się swoją wulgarnością czy nawet agresywnością. Jego wizyty odbywają się w asyście Straży Miejskiej.