Lekcje tradycyjne nadal mają jednak najmłodsi uczniowie, uczęszczający do klas 1-3. O tym, jaką taktykę przybrała Szkoła Podstawowa nr 6 w Kraśniku, aby uniknąć zakażeń koronawirusem, mówi dyrektorka placówki Monika Kuśmierz:
W klasach młodszych od początku roku szkolnego, czyli od września, staraliśmy się unikać pracy tzw. dzwonkowej. Wychowawca, nauczyciel jest w tym momencie tą osobą, która nadzoruje pracę klas młodszych i to on ustala przerwy, które w tym przypadku są dzieciom potrzebne. Wiadomo, czasami przerwa jest potrzebna po 45 minutach, ale czasami przerwa jest potrzebna także i po pół godziny. To panie w tym momencie ustaliły, w jakich godzinach będą te przerwy się odbywały.
W przerwach między zajęciami odbywa się ponadto wietrzenie sal, zaś znajdujące się w nich ławki są regularnie dezynfekowane. Szkoła stara się również unikać sytuacji, w których w szatni spotykałyby się dzieci z różnych grup.