Rywalizujące między sobą zespoły przygotowywały różne potrawy związane z powiatem kraśnickim.
Do dalszego etapu zakwalifikowały się KGW z Liśnika Dużego, Moniak i Węglinka.
O tym co można było znaleźć na ich stołach mówi Małgorzata Warchoł z KGW Węglinek:
Przygotowałyśmy kwas wiejski z ziemniakami, zasmażką. Nie da się tego przekazać przez mikrofon, ale to jest taki intensywny zapach T.o coś podobnego do kapuśniaku. To zależy kto jak to nazwie po prostu czy kapuśniak, czy kwas, czy kwasik. Do tego są ziemniaczki z zasmażką, zasmażka z boczku jest i zasmażka z oleju takiego bitego rzepakowego. U nas w miejscowości jest taka olejarnia i ta tradycja jest jeszcze podtrzymywana.
Koło Gospodyń Wiejskich w Liśniku Dużym postawiło na wieloletni przepis przekazywany z pokolenia na pokolenie. O tym mówi pani Izabela:
To jest kapusta po liśnicku. Czym się wyróżnia? Bo jest najlepsza, bo włożyliśmy serducho oraz to co jest najlepsza na wsi ziemniaki, kapucha, skwareczki, cebulka, śmietanka. Ta kapusta służy jako baza do różnych innych potraw. Ten przepis, to nawet starsi ludzie mówią, od zawsze był. Jak była bieda, no to były kartofle i była kapusta i czasem mlekiem tam pociapane. To po prostu taka zapchaj kicha. Kiedy jest wersja bogatsza wtedy dodaje się dodatki.
Ostatnie laureatki postanowiły przygotować klops. O szczegółach mówi Wiesława Czapla z KGW Moniaki:
Przygotowaliśmy klops sprzed 20 paru lat, co babcie nam podpowiadali jeszcze jak to robić. To jest tak, jako na wsi to się uprawia w ogóle wszystko w grządkach, żeby było, to więc mamy fasolkę zasmażaną z cebulką, ze słoniną i ze śmietaną.
Zwycięzcy półfinałów zostaną zaproszeni do udziału w Gali Finałowej, która odbędzie się 3 września. Komisja konkursowa spośród 60 uczestników wybierze trójkę najlepszych.