Taka decyzja została podjęta po konsultacjach z rodzicami, którzy nie są na razie zainteresowani wysyłaniem dzieci do przedszkoli. Kraśnicki Ratusz czeka także na rekomendację Sanepidu. Mówi o tym Daniel Niedziałek z Urzędu Miasta:
Nie mamy stuprocentowej pewności, że sytuacja epidemiczna na terenie Kraśnika jest na tyle dobra, żeby bez ryzyka ponownie uruchomić placówki. Wystąpiliśmy z prośbą do Sanepidu o jasną deklarację, czy możemy uruchomić przedszkola. Czekamy na taką opinię. Jeśli będziemy ją mieli i dostaniemy wskazanie, że to jest rzeczywiście możliwe, a rodzice zmienią w tym czasie zdanie i zdecydują się na skierowanie dzieci do przedszkoli, to ten temat wróci.
Decyzja o otwarciu przedszkoli zapadanie najprawdopodobniej pod koniec maja. Mimo to, miasto rozpoczęło już zbieranie środków, takich jak płyny dezynfekujące i maseczki, które mają przygotować placówki na przyjęcie podopiecznych.