Po ostatnich obfitych deszczach, mieszkańcy Kraśnika zmagają się z zalanymi budynkami i podtopionymi posesjami. Aby ograniczyć potencjalne szkody, już w poniedziałek (23.08) zdecydowano o otwarciu śluzy przy Zalewie Kraśnickim. Dzięki temu udało się ograniczyć ilość wody, która z rzeki wylała się na ul. Jagiellońską.
Służby interweniowały przy zabezpieczaniu zbiornika przy ul. Cegielnianej. Władze miasta – z burmistrzem Wojciechem Wilkiem na czele – cały czas monitorują sytuację.
Straż pożarna wyjeżdżała kilka razy do podtopionych budynków. Niestety prognozy na najbliższe dni nie napawają optymizmem. Opady deszczu mają nas nie opuszczać przez co najmniej kilka dni.