Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku bo na sam początek udało się wygrać na wyjeździe z Gromem Kąkolewnica. To dzięki debiutanckiej bramce Arkadiusza Bednarczyka z rzutu wolnego.
Trener drużyny Kamil Dydo podsumował okres przygotowawczy:
Uważam, że drużyna jest bardzo dobrze przygotowana pod względem fizycznym i taktycznym i runda akurat rewanżowa nas zweryfikuje pod względem przeciwników.
W zimowym okienku Stal wzmocniła się o kilku nowych piłkarzy. Jak ich wejście do zespołu ocenił trener?
To będą akurat dobre wzmocnienia. Przede wszystkim Arek Bednarczyk dobrze się wkomponował w drużynę i jest akurat postacią wyróżniającą się. Mamy Igora Kraszewskiego, który tak samo wszedł do Stali Kraśnik bez żadnych kompleksów. Jest świetny bramkarz, który przyszedł do nas z Sandecji Nowy Sącz: Szymon Tokarz. Co do obcokrajowców, czyli Brazylijczyków to uważam, że początek aklimatyzacji był troszeczkę ciężki, ale teraz już wiedzą, czego oczekuje od nich.
Według szkoleniowca niebiesko-żółtych o awans powalczy kilka ekip:
Uważam, że ta pierwsza piątka jest bardzo wyrównana. Groźnym rywalem na pewno będzie przede wszystkim pretendent do awansu czyli Lewart Lubartów, który naprawdę postawi wysoko poprzeczkę. Nie wolno lekceważyć przede wszystkim Startu Krasnystaw, KS Drzewce i przede wszystkim Janowianka, która jest drużyną również nieprzewidywalną. Łada Biłgoraj także grają bardzo fajną piłkę.
Po meczu wyjazdowym czas na spotkanie na własnym terenie. Stal Kraśnik już w tę sobotę o godzinie 15 podejmie u siebie Ładę Biłgoraj.