Walka z koronawirusem trwa w Kraśniku od początku marca. Jak do tej pory wyglądają działania mieszkańców i Ratusza?

Jeszcze zanim w Polsce zdiagnozowano pierwszego pacjenta zakażonego koronawirusem, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Kraśniku rozpoczęło dezynfekcję autobusów. Choć pojazdy już wcześniej były czyszczone niemal codziennie, to na początku marca spółka zdecydowała o wydawaniu pasażerom chusteczek jednorazowych do mycia rąk oraz o dezynfekcji poręczy po każdym powrocie autobusów na zajezdnię.

Kolejnym krokiem jaki podjął Kraśnik w walce z koronawirusem, było zamknięcie miejskich szkół i przedszkoli. Doszło do tego 11 marca, po tym jak okazało się, że matka jednego z uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 3, miała kontakt z osobą zakażoną SARS-CoV-2. Tego samego dnia władze Kraśnika zadecydowały o zawieszeniu wszystkich zajęć i treningów odbywających się w Centrum Kultury i Promocji oraz Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Zamknięta została również Miejska Biblioteka Publiczna. W tym samym czasie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Kraśniku poinformował o wprowadzeniu całkowitego zakazu wstępu na teren placówki oraz o zamknięciu części oddziałów.

W kolejnych dniach kraśniccy radni zdecydowali się wesprzeć miejskich przedsiębiorców. Wśród tych działań było m.in. wstrzymanie naliczania opłat czynszowych za lokale komunalne oraz obniżenie czynszu za wynajem lokali użytkowych w przypadku, gdy właściciele firm musieli ograniczyć prowadzenie działalności.

Działania podjęte przez miasto, podsumował Burmistrz Kraśnika Wojciech Wilk:

Został podjęty szereg działań – nie sposób je wszystkie wymienić, a zostało w nie zaangażowanych bardzo wiele osób. Robimy wszystko, aby zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem, tak aby mieszkańcy naszego miasta czuli się bezpiecznie. Jak mówię, te działania zostały podjęte, ale to nie znaczy, że zostały one zakończone – one będą kontynuowane i muszą być kontynuowane do momentu, kiedy sytuacja się unormuje.

Od początku walki z epidemią Miasto przekazało szpitalowi powiatowemu w Kraśniku 300 tysięcy złotych. Za te środki został zakupiony sprzęt ochrony osobistej dla personelu medycznego oraz dwa respiratory i 3 potrzebne do nich moduły. Dzięki Kraśnickiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji do placówki trafiły ponadto 4 pompy infuzyjne oraz 2 kardiomonitory. Na początku maja do kraśnickiego pogotowia zostanie przekazane także urządzenie do dezynfekcji karetek, na które miasto przeznaczyło 20 tysięcy złotych.

Z miejskiego budżetu zostało zakupionych również 37 tysięcy maseczek, które zostały przekazane kraśniczanom przed Świętami Wielkiej Nocy. Kolejny 1000 ma trafić do kraśnickich policjantów w ciągu kilku dni.

Także sami kraśniczanie włączyli się w pomoc. Wolontariusze, harcerze oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zaoferowali swoje wsparcie w robieniu zakupów oraz wykonywaniu innych codziennych czynności osobom szczególnie narażonym na koronawirusa. Członkowie drużyny robotycznej Spice Gears przy wsparciu jednego z kraśnickich przedsiębiorstw drukują przyłbice dla medyków z SPZOZ. O pomoc dla pracowników szpitala postarali się także mieszkańcy miasta, którzy zorganizowali zbiórkę, na której udało się zebrać ponad 12 tysięcy złotych, za które zostały zakupione maseczki ochronne.

Burmistrz Wojciech Wilk podziękował wszystkim kraśniczanom za dotychczasowe działania:

Przez te ostatnie kilka tygodni z każdym dniem pojawiały się nowe wyzwania - bardzo często również nowe problemy. Pilnie wsłuchiwaliśmy się także w głosy mieszkańców, które do nas docierały, bo działania samorządu były podejmowane przy ogromnym wsparciu kraśniczan, którzy rzetelnie i z dużym zrozumieniem podchodzili do nakładanych obowiązków i ograniczeń oraz wykazali się ogromnym zaangażowaniem w niesienie pomocy potrzebującym. Chciałbym podziękować mieszkańcom za podejmowane akcje solidarnościowe – robienie zakupów seniorom, szycie maseczek dla personelu medycznego, zbiórki pieniędzy, zbiórki krwi, przekazywanie pomocy rzeczowej potrzebującym, gotowanie i wydawanie posiłków medykom. Ta bardzo trudna sytuacja pokazała, że kraśniczanie potrafią być razem, pomagać sobie, wspierać się i dodawać otuchy. Słowa wdzięczności należą się też oczywiście służbom medycznym, które z wielkim trudem, poświęceniem i ryzykiem dbały i dbają o nasze zdrowie.