Wiatraki na terenie Dąbrowy-Bór to nie tylko ekologiczna energia, to też dodatkowe źródło dochodu dla tutejszego samorządu. Jednak gmina na razie nie zarabia, bo turbiny nie zostały uruchomione.
O szczegółach mówi Mirosław Chapski, wójt gminy Kraśnik:
To ruszy wtedy gdy inwestor uzyska pozwolenie na użytkowanie. Do tego czasu nie ma żadnych dochodów dla gminy. Nie ukrywam, że spodziewamy się istotnej kwoty, która wpłynęłaby do budżetu z tytułu podatku. Na dzisiaj jest możliwe uzyskać do 200 tysięcy do jednej turbiny czyli do 1 400 000 rocznie.
Jest szansa, że na terenie powiatu kraśnickiego powstaną kolejne farmy wiatrowe. Tym razem w gminach Urzędów, Gościeradów czy Annopol.