Spotkanie z Ładą Biłgoraj podsumował trener Kamil Dydo:
Chcieliśmy ten mecz wygrać. Pierwsza połowa uważam, że pod nasze dyktando, fajnie wyglądaliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Fakt faktem pierwsza połowa zakończyła się remisowo. Druga połowa to już tutaj troszeczkę mankamentów, zagrania takie nonszalanckie. Tak szczerze to wydaje mi się, że straciliśmy 2 punkty, a nie zyskaliśmy jeden. Liga jest długa, zweryfikuje nas troszeczkę dalej. Dalej jesteśmy w tej czołówce i dalej będziemy kontynuować nasze zbieranie punktów. Chłopakom mogę przede wszystkim podziękować za walkę, za zaangażowanie, całe serducho włożyli w to wszystko.
Kolejny mecz już 30 marca. Niebiesko-żółci zmierzą się wtedy na wyjeździe z Janowianka Janów Lubelski, która jest obecnie liderem tabeli jedynie z jedną porażką na koncie. To może być trudna przeprawa dla Stalowców dlatego przyda im się Wasze wsparcie!