Nie ogranicza się jedynie do naszego kraju, a także nie stawia sobie limitu czasowego. Nie straszne mu też zmieniające się pory roku, bo jak mówi kajakiem można pływać także w zimie.
Jeśli rzeki nie będzie się dało przepłynąć, to wybierze pieszą wędrówkę zaczynając od źródła.
O szczegółach swojego projektu Dariusz Zgardziński opowiedział naszemu reporterowi:
Dariusz Zgardziński wystartował już ze swoim projektem Za nim już między innymi spływy na Wiśle, Sanie i Parsęcie. Zmagania annopolanina możecie śledzić na jego profilu.