Część z nich może trafić do Ukrainy, skąd jeden z przewoźników w przeszłości już nabywał pojazdy, które służyły kraśniczanom.
Po wycofaniu tych autobusów, cały tabor MPK będzie niskopodłogowy.
O szczegółach mówi Maksym Bratko, dyrektor MPK Kraśnik do spraw eksploatacji i rozwoju:
Od 26 marca w kraśnickim MPK nie będzie już ani jednego autobusu, który chociażby na fragmencie swojej długości nie posiadał niskiej podłogi. To znaczy wszystkie autobusy będą przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych wózków i rowerów. Zmniejszy się oczywiście emisja CO2, emisja NOx, różnego rodzaju cząstek, które emitują autobusy.
Powody wycofania tych autobusów są różne, między innymi wyeksploatowanie, awaryjność lub duże zużycie paliwa.
Tymczasem na kraśnickich drogach kursują już trzy elektryczne autobusy. Ostatni ma zadebiutować jeszcze w tym tygodniu.
Polecany artykuł: