Dwuletnie dziecko weszło na parapet na pierwszym piętrze
Zgłoszenie w tej sprawie kraśniccy policjanci otrzymali w niedzielne (25 sierpnia) popołudnie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że przypadkowi świadkowie zauważyli, że na parapecie zewnętrznym na pierwszym piętrze jednego z budynków siedzi małe dziecko. Poza wezwaniem służb, świadkowie wszczęli alarm na miejscu. Na szczęście ich wołania usłyszał sąsiad dziecka. Mężczyzna bezzwłocznie zareagował na zagrożenie i przez sąsiednie okno ściągnął dwulatka z parapetu do wewnątrz.
Na miejscu zjawiły się też służby ratunkowe. Jak ustalili kraśniccy policjanci, w momencie zdarzenia dziecko przebywało w domu pod opieką swojej matki.
– Wstępne ustalenia wskazują na to, że kiedy kobieta przysnęła, dziecko po łóżku weszło na parapet, a następnie przez uchylone okno wydostało się na zewnętrzny parapet i siedziało na nim – wyjaśnia asp. Paweł Cieliczko, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku i dodaje: – Matka była trzeźwa i przerażona zaistniałą sytuacją.
Teraz wyjaśnieniem wszystkich okoliczności zdarzenia zajmują się policjanci.
Policja apeluje o rozsądek podczas opieki nad dziećmi
Jednocześnie policja apeluje o rozsądek podczas sprawowania opieki nad najmłodszymi.
– Zamykajmy okna, używajmy specjalnych klamek, nie dopuszczajmy do sytuacji, w których dziecko mogłoby się znaleźć w niebezpiecznych okolicznościach – podkreśla asp. Cieliczko.
Przypomnijmy, że w lipcu br. w Kraśniku doszło już do podobnego przypadku. Wtedy dwuletnie dziecko wypadło z trzeciego piętra bloku przy ul. Słowackiego i zostało przetransportowane do szpitala przy pomocy śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.