Karatecy wrócili z Brazylii z workiem medali. Udane zawody kraśniczanki

Bardzo dobrze zaprezentowała się także kraśniczanka Natalia Najs, która wywalczyła 3 medale. Została mistrzynią świata w kata, oraz srebrną medalistką w kumite i fukugo.

Zawodnicy są zadowoleni mówi Marek Bury, prezes Klubu Karate Tradycyjnego Chidori:

Z perspektywy naszego klubu jest to niewątpliwie duży sukces. W Brazylii wystąpiło 900 zawodników z 19 krajów z całego świata. Były bardzo mocne ekipy z Ameryki Południowej, Brazylijczycy, Peru naprawdę nie było łatwo o te medale, ale nasi zawodnicy spisali się znakomicie. Najlepiej wypadła Paulina Tutka, która została najlepszą zawodniczką całych mistrzostw. Zdobyła 3 złote medale i dwa srebrne. Pozostali zawodnicy również dali z siebie wszystko i to zaprocentowało na bardzo dobry wynik.

Marek Bury dodaje, że karate jest mało medialnym sportem, ale za to bardzo popularnym. W samym klubie Chidori trenuje ponad 900 osób:

Wiadomo, że jesteśmy troszeczkę mniej obecni w mediach, mamy troszeczkę mniej sponsorów, jest mniej hype wokół karate, aczkolwiek tylko w naszym klubie ćwiczy ponad 900 osób. Także jeżeli chodzi o taką popularność pod względem uprawiania tej dyscypliny nie możemy narzekać. No i liczymy na to, że to się przerodzi właśnie na większą, że tak powiem świadomość społeczeństwa i mediów i władz samorządowych jeżeli chodzi właśnie o siłę polskiego karate.

Ponadto samo uprawianie karate niesie za sobą wiele korzyści:

Niezależnie patrząc od stylu, czy od federacji naprawdę Polacy są doskonałymi wojownikami. Jeżeli chodzi o sport i karate to jest jeden z 2 najzdrowszych sportów, jeżeli chodzi o korygowanie wad postawy, ogólnie o dyscyplinę dla dzieci i młodzieży. Tak sobie myślę, że karate warto uprawiać.

Teraz lubelscy karatecy przygotowują się do turnieju w Słowenii. Potem Klub Karate Tradycyjnego Chidori organizuje w Lublinie Światowy Dzień Osób Uprawiających Karate z Niepełnosprawnościami i międzynarodowy turniej mikołajkowy.