W tym miejscu znajdował się cmentarz wojenny, jednak w trakcie budowy, a także następnej przebudowy, stacji nikt nie zgłaszał odkrycia ludzkich szczątków.
O szczegółach mówi Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego, Dominik Szulc:
Pierwsza sprawa to jest upamiętnienie osób tam spoczywających i o to od pewnego czasu zabiegam, żeby się to odbyło przynajmniej w formie tablicy informacyjnej. Natomiast ekshumacja to zupełnie inna sprawa. Musimy sobie zdawać sprawę, że w przyszłości właściciel terenu może stację rozbudowywać. Podczas takich robót ziemnych można natrafić na szczątki ludzkie. Wtedy właśnie powinna zostać podjęta decyzja o ich ekshumacji z należytym przebadaniem i przeniesieniem w inne miejsce.
Jak dodaje Dominik Szulc, o obecności szczątków w tym miejscu świadczą dokumenty, a także zeznania świadków.
Polecany artykuł: