Obecnie dochodzenie jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Więcej na ten temat mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka:
Z ustaleń wynika, że doszło do zdarzenia tzw. gwałtownego. Na ten moment postępowanie toczy się w sprawie, czyli nie mamy podejrzanych, natomiast nie możemy wykluczyć, że w wypadku dokonania ustaleń, które wskazywałyby, że jakieś osoby nie dopełniły swoich obowiązków lub też nie zachowały szczególnych zasad ostrożności, które wymagane były podczas postępowania w fabryce, będziemy podejmować decyzje o ewentualnym przedstawieniu zarzutów.
Prokuratura będzie mogła podjąć kolejne decyzje po otrzymaniu wyników sekcji zwłok mężczyzny. Dokument powinien być gotowy w ciągu dwóch tygodniu.