W uchwale dotyczącej zmian budżetu powiatu dochody i wydatki zmniejszyły się o kwotę nieco ponad 457 tysięcy złotych.
Najwięcej wątpliwości wśród radnych wzbudziły niższe subwencje w oświacie. O tym mówił radny Zbigniew Gawdzik:
— Subwencja jest krzywdząca bo brakuje i brakować będzie jeszcze bardziej. Do czego to prowadzi? Do ogromnego zadłużania samorządu. Boje się, bo jak tak samorządy będą narzekać to w którymś momencie rząd powie: my przejmujemy oświatę.
Do jego słów odniósł się jedynie starosta kraśnicki Andrzej Rolla:
Mimo tych wszystkich trudności dążymy do zbilansowania. Te wszystkie problemy przedstawiłem ministrowi edukacji Przemysławowi Czarnkowi, 2 lutego udało mi się z nim osobiście porozmawiać.
Mimo wszystko radni byli jednomyślni. W głosowaniu brało udział 21 osób i wszyscy zagłosowali za przyjęciem zmian w budżecie powiatu.