Druhowie po przybyciu na miejsce potwierdzili rozszczelnienie instalacji technologicznej. Uszkodzenie spowodowało wyciek znacznych ilości substancji zawierających kwas siarkowy, kwas azotowy oraz siarczan żelaza.
Po 7 godzinach akcji udało się zatrzymać wyciek, a zagrożenie nie rozprzestrzeniło się poza obszar zakładu.
Na miejscu uczestniczyło 12 zastępów straży pożarnej.
Sprawę bada też kraśnicka policja. Chodzi o bezpośrednie narażenie człowieka na niebezpieczeństwo.