Na tym interwencja by się prawdopodobnie zakończyła jednak policjantów zaintrygował intensywny zapach ze strychu.
Zamiast niego zastali 45-letnią partnerkę. Zapewne to byłby koniec, jednak policjanci poczuli specyficzny zapach w mieszkaniu. Okazało się, że na strychu przy suficie suszyły się krzaki marihuany. Oprócz tego kobieta trzymała w domu słoiki z suszem konopnym. Po zważeniu funkcjonariusze zabezpieczyli ponad kilogram narkotyku. - relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji.
Kobieta została zatrzymana, usłyszała zarzut nielegalnej uprawy konopii innych niż włókniste i wytworzenia z niej znacznej ilości narkotyku.
Przyznała się do winy. Została tymczasowo aresztowana, a grozi jej 8 lat pozbawienia wolności.