Autorem fotografii jest Grzegorz Jankowski, który robił Wiśle zdjęcia z drona. Dla autora był to też sentymentalny powrót w przeszłość, gdyż jego dziadek pochodził z jednej strony rzeki, a babcia z drugiej.
Każda podróż nad Wisłę wiązała się z zupełnie nowymi doznaniami - przyznaje Grzegorz Jankowski:
Zobaczyłem, że ta Wisła z góry wygląda zupełnie inaczej niż z poziomu brzegu. Za każdym razem, kiedy zacząłem tam jeździć, zacząłem odnajdywać coraz ciekawsze fragmenty, coraz ciekawsze zdjęcia, coraz ciekawsze kadry, które praktycznie te miejsce, które w której jeździłem, można powiedzieć za każdym razem one się zmieniały, pokazywały zupełnie nowe formy i to mnie mocno zainteresowało. Efekty są mocno zaskakujące. Mam nadzieję, że ciekawe i pokazujące zwykłą można powiedzieć rzekę w zupełnie niezwykły sposób.
Wkrótce wystawę najprawdopodobniej będziemy mogli oglądać w Annopolu, Lublinie czy nawet Warszawie.