Dzięki współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami, strażacy z kraśnika pozyskali blisko 600 czujek, które trafią do mieszkańców i instytucji z terenu powiatu.
Będą to przedszkola, szkoły, inne instytucje oraz domy jedno i wielorodzinne. Pierwszeństwo mają mieć osoby starsze, samotne, weterani oraz osoby lokalnie zasłużone.
Strażacy chcą, żeby czujka była obowiązkiem w każdym domu. O tym mówi Zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frysztak:
My legislujemy i mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni ukaże się nowelizacja naszego rozporządzenia, rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków i innych obiektów budowlanych. I tam sugerujemy i wskazujemy ten obowiązek przynajmniej jednej czujki. Natomiast jeśli mieszkania są duże, jeśli jest kilka urządzeń wskazane jest, aby tych czujek było więcej.
Jedną z osób, która otrzymała czujkę od strażaków jest Zdzisław Romański z Jakubowic:
Po uzyskaniu tych wiadomości, jakie usłyszałem, to dużo mi daje do myślenia i żeby tych mieszkańców po prostu przy każdym spotkaniu, czy to na zebraniu sołeckim, czy innym, żeby uczulić, żeby im powiedzieć o co tu chodzi. Jeszcze raz podkreślę to, że instalowanie takiego urządzenia powinno to być przez przeszkoloną osobę odpowiednią i żeby to w odpowiednim miejscu zainstalowali.
Strażacy planują przeprowadzić cykl szkoleń w szkołach, przedszkolach, świetlicach wiejskich na temat bezpieczeństwa pożarowego, w szczególności z tematyki autonomicznych czujek dymu i czadu.