O sprawie informuje Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego, które dostrzegł osuwisko pod koniec marca. Na miejscu znalazł on kilka zabytków przypuszczalnie z XVIII-XIX wieku.
Niewykluczone jest także, że w tym miejscu mogą pojawić się kolejne osuwiska, więc dr Dominik Szulc zaapelował do miasta o zabezpieczenie terenu:
W tej chwili lepiej byłoby się do krawędzi tego zamczyska od strony klasztoru nie zbliżać, dlatego, że niestety ta ziemia się tak nieszczęśliwie osunęła, że to jest less spod samej górnej krawędzi skarpy. Z tej górnej krawędzi pozostała warstwa humusu, która zwisa i w czasie szybkim lub dłuższym ona także się osunie, więc lepiej byłoby tam do samej krawędzi się nie zbliżać.
Jak dodaje Szulc, skarpa powinna być zabezpieczona już kilka lat wcześniej:
Czy to jest sytuacja normalna, czy nie jest to sytuacja normalna? Można na to patrzeć z dwóch względów. Z jednej strony to skarpa tak naprawdę powinna być trwale zabezpieczona po to, żeby się nie osuwała. Natomiast z drugiej strony jest to sytuacja normalna w sytuacji, w której mamy do czynienia z odsłoniętym profilem skarpy, a taka sytuacja tam co najmniej kilku lat.
Według Społecznego Opiekuna Zabytków Powiatu Kraśnickiego, samo osuwisko może mieć pośredni związek z pobliską inwestycją - instalacją farmy fotowoltaicznej:
W przypadku skarpy wschodniej zamczyska oraz w przypadku skarpy klasztornej mamy do czynienia, po pierwsze, z podobnym w tym momencie nachyleniem tych skarp. Ta skarpa klasztorna została w zeszłym roku przemodelowana niezgodnie z pozwoleniem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kat nachylenia tej skarpy jest zbliżony do obecnego kąta nachylenia skarpy wschodniej zamczyska. Takie podobieństwo, że w obu przypadkach mamy do czynienia z identyczną budową geologiczną tych skarp. Trzecia analogia jest taka, że te skarpy są dokładnie w taki sam sposób zabezpieczone przed korozją, to znaczy nie są zabezpieczone w ogóle.
Polecany artykuł:
Dr Dominik Szulc poinformował już strony sprawy, które wyraziły zgodę na prace przy skarpie klasztornej, że w przypadku wystąpienia tam podobnego osuwiska liczyć się muszą ze swoją odpowiedzialnością w tej sprawie.