Strażacy walczyli z żywiołem przez 4 godziny. W działaniach uczestniczyło 7 zastępów.
Strażacy po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastali pożar rozwinięty wewnętrzny w budynku mieszkalnym, który obejmował wszystkie kondygnacje. To budynek trzykondygnacyjny, podpiwniczenie, parter i piętro z nieużytkowym poddaszem. Największe oznaki pożaru występowały w poddaszu nieużytkowym. Od razu strażacy przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, więc zadbali o to, aby media zostały wyłączone. Mam tu na myśli gaz, prąd i jednocześnie podjęli działania gaśnicze. - mówi brygadier Piotr Michałek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku.
Rodzina znalazła tymczasowe schronienie.
W domu przebywało cztery osoby i pies. Oczywiście poinformowaliśmy mieszkańców sąsiednich budynków o zagrożeniu. Obecnie rodzina została umieszczona w schronisku. Ma zapewniony dach nad głową. My natomiast prowadzimy dalsze czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności tego jakże przykrego zdarzenia. - dodaje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej policji:
Przyczyna pożaru nie jest znana, a ustali to policja i biegły.
Obecnie poszkodowani mają zabezpieczone najpilniejsze potrzeby. Po weekendzie Miasto zobowiązało się do przekazania informacji o akcji pomocowej.