Według Karola Kwiatka, plantatora malin z Gościeradowa, taki skup nic nie zmieni:
Malina ukraińska, która zalała Polskę, jest na tyle dużym zjawiskiem, że nawet jeżeli ruszą to skupie wojewódzkiej nic to nie zmieni, bo dużo jest Marine w Polsce. Nawet te skupie wojewódzkiej. Jeżeli ruszą nic to nie da, bo czy zboże czy maliny ciągle idą do Polski ze Wschodu, więc Polska malina ciągle będzie poniżej kosztów produkcji.
Plantator dodał także jaka była najgorsza decyzja rządu dotycząca trudnej sytuacji w rolnictwie:
Dla mnie najgorszą decyzją, jaka w ostatnim czasie zapadła, jest to przedłużenie bezcłowego wjazdu produktów z Ukrainy do Polski, która głosami posłów PiS w Europarlamencie została przedłużona. Jest to skandaliczna decyzja dla polskiego rolnictwa.
A co jego zdaniem powinien zrobić rząd?
Nie mam pojęcia, co powinien zrobić rząd. Po pierwsze rząd nie robi nic. Zacznijmy od tego, że rząd nie robi nic. Minister nie robi nic zaprasza rolników do Sejmu, zaprasza rolników do Ministerstwa Rolnictwa, ale to jest zapraszanie rolników, żeby mydlić oczy, że coś zrobił, a tak naprawdę nie zrobią nic.
Rolnicy od dłuższego czasu starali się zwrócić uwagę rządzących na trudną sytuację. Pierwsze protesty odbywały się jeszcze w czerwcu.