Radni zdecydowali, że od Nowego Roku, opłata ta wyniesie już nie 25 a 33,25 złotych co oznacza, że każdy kraśniczanin zapłaci średnio o 8 zł na osobę miesięcznie więcej.
Jak tłumaczą urzędnicy wynika to z tego, że dotychczas opłaty zebrane od mieszkańców nie wystarczały na pokrycie kosztów odbioru i gospodarowania odpadami.
W tym momencie do śmieci pojawia się czwarta frakcja, czyli tekstylia. Do śmieci, na które przetarg się już odbył, wiadomo ile mamy płacić odbiorcy. Natomiast w tym momencie dopłacaliśmy przeszło 2 miliony 500 tysięcy rocznie do śmieci. - komentuje burmistrz Krzysztof Staruch.
Teraz Miasto zapłaci mniej, ale za to mieszkańcy będą musieli pokryć te koszty z własnego portfela. To już kolejna podwyżka dla mieszkańców w ostatnim czasie.